Daj dziennikarzom to, czego potrzebują – Magdalena Tyrała

Praca z dziennikarzami bardzo pomaga w promowaniu działań organizacji, jej zbiórek na różne szczytne cele, a także samych akcji. Przede wszystkim jednak pojawiające się publikacje w mediach na temat waszych działań w obszarze trzeciego sektora uwierzytelniają daną organizację, dzięki czemu ludzie nabierają zaufania i wpłacają pieniądze na wasze cele. Jak zachęcić dziennikarzy, by publikowali informacje o was i o waszych działaniach?

Trzeba dać mediom to, czego potrzebują, co skieruje ich uwagę na dany problem, który chcecie jako organizacja rozwiązać. Poniżej prezentuję pakiet siedmiu korzyści dla dziennikarzy. 

1. Mocna historia. Może nią być opis jednej wybranej historii konkretnego podopiecznego, którego sytuacja jest najtrudniejsza. Media uwielbiają materiały, które szokują, traktują o okrucieństwie, przemocy. Niestety, karmią się i nabijają sobie „klików” krzyczącymi tytułami o czyjejś krzywdzie. Muszą dostać tzw. „mięso”. Mocna historia i mocny tytuł robią wrażenie na dziennikarzach.

2. Ambasador akcji. Jeśli nie dysponujecie tak mocnym tematem, a co za tym idzie, również mocnym tytułem, warto znaleźć ambasadora akcji w postaci znanej i lubianej gwiazdy, z którą uda się dziennikarzowi przeprowadzić wywiad, podczas którego gwiazda opowie o naszej sprawie. Ważne, by gwiazda nie była kontrowersyjna, bo redakcja może mieć kłopot z wypuszczeniem materiału z jej udziałem. 

3. Badania. To jest kolejny smaczny kąsek. Dziennikarze uwielbiają je publikować. Jest tylko jeden warunek, muszą to być wiarygodne dane. Jeśli nie macie ani historii, ani ambasadora, to zaprezentowane badania będą dla nich atrakcyjną przynętą, by wypromować waszą akcję. Jeśli wasze organizacje zajmują się, na przykład, edukacją, przemocą wobec kobiet, dzieci czy osobami starszymi, to będzie strzał w dziesiątkę. Im więcej przytoczycie danych na temat samego zjawiska w obrębie którego pracujecie, tym macie większe szanse na publikacje informacji, na której wam zależy. W takim tekście najpierw pokazujemy skalę zjawiska, a następnie piszemy, że wasza akcja jest jedną z prób rozwiązania kryzysu w jego obrębie. 

4. Zaproszenie dziennikarza/dziennikarki na wydarzenie, które organizujecie.  Jeżeli wasza organizacja zajmuje się ogólnie pojętą sztuką, albo chce zrobić akcję, której jednym z punktów będzie koncert znanego wykonawcy (którego też może uda wam się zwerbować do charytatywnego działania) albo spotkanie, w jakimś ciekawym gronie – zaproście na to wydarzenie dziennikarza. Przyjdzie, jeśli będzie miał korzyść – bo lubi danego wykonawcę, twórcę, albo będzie mógł z nim po koncercie czy spotkaniu przeprowadzić wywiad, napisać fajną relację, w której opisze także cel, na jaki przeznaczone zostały środki z eventu. Może napisze artykuł o zjawisku, w obrębie jakiego działacie.

5. Świetny temat. Dajcie go dziennikarzom, najlepiej od razu taki, na którym wypłyną. Świetny temat spowoduje, że oni sami chętnie o nim napiszą, a w związku z faktem, że otrzymali go od was, będą zobowiązani na przyszłość. Niech to będzie temat na reportaż, artykuł, niecodzienny wywiad z waszym podopiecznym. To jest najbardziej angażujący w sprawę i motywujący sposób zwerbowania do działania dziennikarzy. Nie ma lepszego.

Jesteście organizacją zajmującą się pomocą dzieciom w Afryce? Zatem wymarzonym dla dziennikarzy wabikiem jest opcja pojechania na miejsce i zrobienia reportażu na ich temat i na temat waszej pracy tam na miejscu. Albo, gdy w ramach swojej pracy w fundacji interweniujecie na rzecz swoich podopiecznych, zaproście dziennikarza by uczestniczył z wami podczas jednej z takiej akcji, a on w zamian o tym napisze.

6. Patronat. To jest sposób na dłuższą współpracę z danym medium. Jeśli zatem macie cykliczne akcje, to spróbujcie się postarać o taki patronat. Tylko w zamian musicie, podobnie jak przy współpracy ze sponsorami i niektórymi darczyńcami, dać im konkretne korzyści, czyli atrakcyjne dla ich czytelników czy użytkowników materiały i filmiki na stronę. To istotny warunek. 

7. Wspólna kampania społeczna. Jeśli będzie udana, a niby dlaczego miało by być inaczej, zagwarantuje wam dobrą współpracę przy mniejszych rzeczach z daną redakcją. Zasada jest jedna, po stronie organizacji leży jej przygotowanie i realizacja.  Macie mediom dać, po konsultacji z nimi i wysłuchaniu, jakie mają potrzeby, wszystko na tacy.

A co nie zadziała?

Najmniej skutecznym na współpracę z dziennikarzami sposobem jest wysyłanie informacji prasowych. Takich wiadomości redakcje otrzymują dziennie kilkadziesiąt. Jeśli dacie dziennikarzom wyzwanie w postaci dobrego tematu, zwiążą się we współpracy z wami licząc na kolejny. 

Magdalena Tyrała