Skip to main content

Autor zdjęcia: Emilia Pławska, Jacek Broda, Wikimedia Polska 2021, CC BY-SA 4.0

– To, co jest wspólne dla mnie, a także dla wikipedystów i stowarzyszenia, to wspólne wartości i troska o to, aby wiedza była wolna, ogólnodostępna, żeby była bez reklam, żeby była bezpłatna, żeby była jednocześnie rzetelna, weryfikowalna, transparentna i z równym dostępem dla wszystkich – przekonuje Jacek Broda, fundraiser w Stowarzyszeniu Wikimedia Polska. Jak udaje mu się utrzymać ten stan rzeczy? O tym przeczytacie w rozmowie Magdaleny Tyrały, która powstała dla Polskiego Stowarzyszenia Fundraisingu. 

Magdalena Tyrała, Polskie Stowarzyszenie Fundraisingu (PSF): Jacku, czym zajmuje się wasza organizacja?

Jacek Broda, członek PSF, fundraiser w Stowarzyszeniu Wikimedia Polska: – Nasza organizacja jest stowarzyszeniem twórców Wikipedii, wolontariuszy, którzy edytują Wikipedię. Naszym głównym zdaniem jest wsparcie wikipedystów w ich pracy. Stowarzyszenie powstało z inicjatywy wikipedystów i naszym celem jest sprawić, by zbudować jak najlepsze możliwości narzędzia, by wspierać ich w procesie rozwijania tej niezwykłej encyklopedii. Dlatego też udzielamy im wszelkiej możliwej pomocy w dostępie do materiałów i do źródeł. Animujemy i tworzymy konkursy, edytony, wydarzenia, których celem jest rozwijanie Wikipedii, dodawanie nowych haseł, tworzenie nowych treści do projektów siostrzanych Wikipedii. Samo wsparcie społeczności to jest tylko część pracy, którą realizujemy. Cała Wikipedia i ruch Wikimedia opiera się na wolnych licencjach, wolnym dostępie do wiedzy i multimediów. Zatem dużą część naszej działalności stanowi promocja idei wolnych licencji, praw autorskich i edukacja na ten temat.

– Prowadzimy również projekty edukacyjne i budujemy partnerstwa z instytucjami kultury i sztuki. GLAM (galleries, libraries, archives, and museums) jest takim właśnie naszym projektem. Dzięki tej współpracy udaje nam się przenosić zasoby, w których posiadaniu są te instytucje do przestrzeni Wikipedii i Wikimediów, gdzie dostępne są za darmo, dla każdego. Publikujemy artykuły dotyczące wystaw, materiały, zdjęcia wysokiej rozdzielczości, skany eksponatów, dokumenty, które pozostają w murach muzeów czy bibliotek. Współpracujemy między innymi z Muzeum Narodowym, z Zamkiem na Wawelu, z Biblioteką Publiczną miasta stołecznego Warszawy. Mamy też w tych instytucjach wiki-rezydentów, czyli osoby, które są jednocześnie wikipedystami i pracownikami tych instytucji i wspierają proces digitalizacji i udostępniania zasobów.

Współpracujecie również z ośrodkami nauki.
– Mocno skupiamy się na edukacji i w tym celu współpracujemy z uniwersytetami i szkołami. Chcemy zmienić postrzeganie Wikipedii i pokazać, że jest znaczącym źródłem wiedzy. Chcemy odczarować mity i zbudować szkołę przyszłości, w oparciu o Wikipedię, która jest dynamicznym, rzetelnym źródłem informacji. I co najważniejsze, chcemy pokazać, że ucząc się można rozwijać Wikipedię. W tym celu stworzyliśmy projekt, dzięki któremu szkoły wraz ze swoimi uczniami tworzą swoje małe wikiprojekty w obszarach lokalnych. Wikipedia jest żywą encyklopedią, która cały czas się zmienia, ewoluuje, jest non stop aktualizowana, każdy, w tym młodzi mogą w tym procesie być obecni. Bardzo chcielibyśmy, aby Wikipedia stała się istotną składową procesu edukacji, żeby świadomie korzystać z jej zasobów, a nie tylko bezmyślnie kopiować jej treści na potrzeby pracy licencjackiej, magisterskiej czy wypracowań szkolnych.

Wikipedia jest dana wszystkim za darmo. Co wy, jako organizacja, musicie zrobić, by utrzymać ten stan rzeczy. Ile trzeba zainwestować, by dać ludziom coś za darmo w tak dużym zakresie?
– Faktycznie, darmowy dostęp do wiedzy i brak reklam to podstawa i świętość na Wikipedii.

Jak we współczesnym świecie udaje wam się utrzymać bez wyświetlanych reklam?
– Przeczy to zdrowemu rozsądkowi, wiem, ale udaje się nam głównie dzięki ogromnej ilości ludzi dobrej woli, którzy chcą się podzielić swoją wiedzą, czasem, umiejętnościami edytując Wikipedię, bo Wikipedię tworzą wikipedyści. Robią to nieodpłatnie poświęcając swój czas, energię i wiedzę, aby się dzielić ze wszystkimi tym, co już wiedzą.

Co oni mają w takim razie w zamian? Satysfakcję, że są autorami danego wpisu, hasła?
– Co ciekawe, wikipedyści najczęściej w ogóle nie chwalą się tym, że są autorami Wikipedii, danego wpisu. Myślę, że większą motywacją jest sama chęć podzielenia się wiedzą z innymi. 99 proc. wikipedystów podpisuje się nickami, nazwami użytkownika a nie imieniem i nazwiskiem. Zatem mamy zbiór anonimowych wikipedystów, którzy tworzą najpotężniejsze źródło wiedzy w Internecie, jednak nie robią tego dla sławy, nie chwalą się liczbą edytowanych czy tworzonych przez siebie wpisów. Dla nich największą nagrodą jest wewnętrzne poczucie dobrze spełnionego obowiązku, że mogli się podzielić swoją wiedzą, ale także fakt, że czegoś na Wikipedii jeszcze nie było, a oni wypełnili tę lukę.

– Najważniejsza w Wikipedii nie jest naukowość danego hasła, ale encyklopedyczność rozumiana, jako oparcie na zweryfikowanych źródłach. Wikipedia nie jest encyklopedią twórczą, co za tym idzie, my nie tworzymy nowych zjawisk, haseł. Jesteśmy encyklopedią odtwórczą, więc musimy mieć rzetelne i weryfikowalne źródła.


Fot: Anwar2, Chorzów Wzlot grupowe, CC BY-SA 4.0

Rzeczywiście, przy każdym haśle w Wikipedii są przypisy.

– Co świadczy o tym czy dane hasło jest encyklopedyczne i zweryfikowane. To też nie jest tak, że można opierać się na dowolnych typach źródeł. Portale społecznościowe bądź jakieś inne wątpliwej jakości źródła, których ostatnio mamy bardzo dużo w związku z agresją Rosji na Ukrainę i dezinformacją rosyjską – nie mogą stać się źródłem na Wikipedii. Najlepszymi źródłami do haseł byłyby artykuły naukowe, ale nie zawsze tak jest. Wszystkie inne źródła, które są rzetelne i sprawdzone mogą być podstawą do tego, aby zamieścić artykuł na Wikipedii. Im więcej źródeł, im więcej odnośników, tym większa szansa, że taka wiedza pojawi się na Wikipedii.

Mogę prosić abyś rozwinął wątek skutków działań wojennych na Ukrainie na waszą pracę?

– Widzimy przede wszystkim wzmożoną aktywność propagandystów, trolli i osób, które wrzucają do Wikipedii fake newsy. Wikipedyści starają się z tym na bieżąco walczyć, bo jak już wcześniej mówiłem, podstawą naszej pracy jest encyklopedyczność, rzetelność i neutralność tego, co jest opisywane w naszych hasłach. W sytuacji wojny na Ukrainie edytorzy, administratorzy mają pełne ręce roboty z hasłami jej dotyczącymi, z uwagi na to, że Wikipedię może edytować praktycznie każdy.

Nie weryfikujecie autorów w żaden sposób?

– Nie weryfikujemy, może to zrobić osoba niezalogowana, ale bezwzględnie weryfikowane są informacje. Każda zmiana musi zostać przyjęta przez doświadczonych administratorów i redaktorów. To jest swego rodzaju pierwszy filtr, który stosujemy, zanim treść zostanie dodana do części ogólnej Wikipedii. Jest też sporo kont użytkowników Wikipedii, które mają już status redaktora i sami mogą dodawać treści, jednak i ich działania, edycje wyłapywane są po chwili i zamieszczone przez nich informacje są weryfikowane. Wikipedia ma zapis „ostatnich zmian” i tam pojawiają się wszystkie ostatnie zamieszczane zmiany przez wikipedystów. W ostatnim czasie wikipedyści bardzo uważnie obserwują wszystkie hasła, które mogą być sporne. Na Wikipedii jest hasło „inwazja Rosji na Ukrainę”, gdzie na bieżąco są aktualizowane informacje. Hasło to zostało już zablokowane dla niezweryfikowanych użytkowników, by zatrzymać potencjalną dezinformację.

Jak wygląda struktura Wikipedii? Jakie miejsce w niej zajmuje fundacja Wikimedia albo odwrotnie?

– Wikipedia to jest wolna encyklopedia, strona, na którą każdy może wejść, uzyskać wiedzę, edytować hasła i dzielić się własną wiedzą. Właścicielem Wikipedii jest Wikimedia Foundation z siedzibą w San Francisco w Stanach Zjednoczonych i to ona odpowiada za kwestie techniczne, za wszystkie projekty siostrzane, takie jak Wikimedia Commons, Wikisłownik, Wikipodróże, Wikibooks, wszystkie produkty, które są pod egidą Wikimedia. Fundacja odpowiedzialna jest za utrzymanie serwerów, kwestie techniczne, za kwestie prawne związane z Wikipedią, za kierowanie globalnym ruchem Wikimedia i za organizacyjną oprawę projektu, jak również cały interfejs Wikipedii.

Dobrze, to teraz wytłumacz mi jak Wikipedia, to ogromne przedsięwzięcie dostępne wszystkim za darmo, bez wyświetlanych absolutnie żadnych reklam, jest się w stanie utrzymać? Jak zdobywacie środki na utrzymanie całej infrastruktury?

– Jest to przede wszystkim fundraising, a zatem korzystamy z pomocy wszystkich osób, dla których ideały i wartości, które realizujemy są ważne.

Rozumiem, że Wikimedia zatrudnia pracowników, takich jak ty?

– Wikimedia Foundation zatrudnia obecnie około pięciuset osób na całym świecie.

To i tak niedużo jak na tak wielkie przedsięwzięcie.

– Zgadza się. Wersji językowych Wikipedii jest 325, z tego 10 jest już zamkniętych. W samej Polsce są trzy wersje językowe Wikipedii.

Nie miałam pojęcia, ale pewnie dla Kaszubów, dla Ślązaków i Polaków.

– Dokładnie tak. Ostatnio śląska Wikipedia świętowała swój 55 tysięczny artykuł, więc również prężnie się rozwija. I faktycznie, utrzymanie tego wszystkiego zależy od ludzi dobrej woli z całego świata i fundraisingu Wikimedia Foundation. To wszystko opiera się głównie na darczyńcach indywidualnych i darczyńcach regularnych, a w mniejszym stopniu na darowiznach od firm, od biznesu. Nie możemy biznesu zaangażować w większym stopniu w związku z tym, że chcemy utrzymać wiarygodność i nie chcemy zwyczajnie uzależnić się od jednego źródła finansowania. Gdyby, na przykład, firma Google chciała sfinansować całość przedsięwzięcia, to mogłyby się pojawić podejrzenia, że tak naprawdę jesteśmy niewiarygodni i nierzetelni, bo jesteśmy na tzw. finansowym pasku giganta.

Wikimedia zbiera darowizny przez każdą wersję językową i śmiało można powiedzieć, że na utrzymanie infrastruktury Wikipedii łoży cały świat, co daje około 100 milionów dolarów rocznie. Oczywiście wszystkie dane finansowe, co jest bardzo ważne w naszym ruchu i całej Wikipedii i Wikimediach, są transparentne i to w najmniejszych szczegółach. Wszystkie środki są jawne i można je znaleźć na stronach Wikimediów i Wikipedii. Wikipedię czyta prawie cały świat i to jest ta przewaga Wikimedii. Praktycznie nie ma osób z dostępem do internetu, które by nie korzystały z Wikipedii. Dzięki fundraisingowi, poprzez Wikipedię możliwe jest utrzymanie serwerów i całej infrastruktury.

Wikipedia jest też świetnie wypozycjonowana.

– Tak, ale to już efekt uboczny. Im więcej artykułów, stron, podstron, treści, edycji, czyli zmian, aktualizacji się pojawia, tym jest częściej pozycjonowana, a w samym zeszłym roku nasi wikipedyści dokonali ponad 3 miliony edycji. Powstało niemal 125 tysięcy nowych artykułów tylko na jednej Wikipedii (wersji językowej). Poza tym sam Google korzysta z zasobów Wikipedii, bo to, co jest na Wikipedii, jest na otwartych licencjach i jest darmowe dla wszystkich z uznaniem autorstwa, nie tylko przez osoby, ale też przez firmy. Zatem Google ma wielki, darmowy zbiór wiedzy, z którego może korzystać, dlatego też podpowiada hasła i, gdy wpisujesz wyszukiwania, od razu wyskakuje Wikipedia. Pomaga to zarówno Googlowi, jak i Wikipedii. Wszystkie zasoby na wolnych licencjach są do użytku ogólnego. Najważniejsze jest uznanie autorstwa i można korzystać, przetwarzać, zmieniać całą wiedzę, która tam się znajduje.

Gdzie w tym wszystkim jest Wikimedia Polska?

– My nie jesteśmy oddziałem Wikimedia. Jesteśmy polskim stowarzyszeniem założonym przez wikipedystów 15 lat temu, które z czasem stało się afiliantem Wikimedia Foundation, czyli afiliowanym partnerem w Polsce, reprezentantem Wikimedia Foundation w Polsce.

To kto zatem jest twoim pracodawcą?

– Stowarzyszenie Wikimedia Polska. W stosunku do Wikimedia Foundation jesteśmy organizacją partnerską. My jesteśmy autonomiczni, niezależni w tym co robimy i jak realizujemy nasze zadania. Oczywiście, ta niezależność musi być spójna z wartościami, jakie przyświecają całemu ruchowi Wikimedii, czyli dbałością o Wikipedię, niezależnością, otwartością na wiedzę. Wikimedia Foundation nie ma wpływu na nasze decyzje, na to co robimy, dopóki działamy w szeroko rozumianym zakresie wspierania wolnej wiedzy. Nasze działania wypływają z naszych potrzeb. Partnerstwo z Wikimedia Foundation daje nam w zasadzie największa rzecz, jeśli chodzi o nasz fundraising. Dzięki temu, że jesteśmy partnerem Wikimedia Foundation mamy prawo do posługiwania się logiem, marką Wikipedii i Wikimediów, ale również mamy dostęp do banerów, które pokazują się na Wikipedii. To jest niesamowite wsparcie szczególnie dla naszej kampanii fundraisingowej dotyczącej jednego procenta, którą także prowadzimy.

Ja nigdy nie zwróciłam uwagi na waszą reklamę jednego procenta, to znaczy, że chyba nie jest to zbyt nachalna reklama.

– Zgadza się, nie lubimy nachalnych reklam. Wychodzimy z założenia, że każdy kto chce, wesprze nas, a zatem nie stosujemy nachalnych marketingowych push-upów, które wszędzie wyskakują i nie dają żyć.

Wikimedia jest organizacją międzynarodową. Jaka jest polska specyfika działalności Wikimedii czy też Wikipedii?

– Społeczność wikipedystów to społeczność rozproszona. Jest to niezależna, samoświadoma społeczność wolontariuszy, którzy sami sobą zarządzają. Na Wikipedii nie ma jako takiej hierarchii, struktura jest spłaszczona i każdy wikipedysta jest równy. Nie liczy się to, kim jesteś w życiu, w realu, czy jesteś doktorem, profesorką, uczennicą podstawówki i, czy masz doświadczenie w jakimś temacie. Najważniejsze jest to, jak edytujesz, dostęp do jakich źródeł posiadasz, jaką wiedzę przekazujesz i w jaki sposób piszesz. Czasami podczas tworzenia haseł między wikipedystami dochodzi do spięć. Powstają one na tle edycji, gdzie pojawia się pytanie o neutralność wybranych kwestii na Wikipedii. Ta właśnie neutralność, jest jednym z filarów encyklopedii– wiedza ma być neutralna, edycje nie mogą być nacechowane emocjonalnie, nie mają wskazywać, jak rozumieć to, co zostało zapisane w Wikipedii, opisywane są fakty takimi, jakie są, na podstawie tego, co mówią źródła, bez ocen i opinii. Piękno Wikipedii jest w tym, że gdy ścierają się dwa całkowicie odmienne światopoglądy, przekonania czy wartości, mimo wszystko dyskusja prowadzi do konsensusu. Dopiero, gdy konsensus zostaje osiągnięty, artykuł staje się naprawdę neutralny, dopiero wtedy zostaje opublikowany na Wikipedii.

Jaka jest w tym rola Stowarzyszenia Wikimedia Polska?

– Jest to samoświadoma społeczność wikipedystów, która nie ma hierarchii, nie jest zarządzana, nad którymi nikt nie ma władzy na tym polu. Naszą rolą jest przede wszystkim wsparcie, motywowanie i kierowanie, organizowanie konkursów, podczas których zachęcamy wikipedystów do działania. Nie ingerujemy w proces tworzenia treści.

Na czym polegają konkursy?

– W marcu mieliśmy jeden z głównych konkursów edycyjnych – Nieznane kobiety Wikipedii, uzupełniamy wtedy brakujące ważne kobiece biogramy. Konkurs polega na tym, że zachęcamy wikipedystów i nie tylko, do edytowania haseł w temacie, który dotąd nie był opracowany rozlegle. My możemy zachęcać organizując i promując konkurs, współpracując z różnymi instytucjami, które również angażują się w nasze działania. Nagrodami są drobne upominki sponsorowane przez Wikimedia Polska, a takimi już legendarnymi są wikiżelki, wikikrówki, wikisłodycze.

Nie samochody i tym podobne?

– Właśnie nie, to by mogło sugerować, że kupujemy sobie edycje, a bardzo tego nie chcemy, więc mamy drobne ale przyjemne upominki. Oprócz wikisłodyczy są jeszcze najczęściej bony do księgarni i zestawy naszych gadżetów. Były też egzemplarze książek Olgi Tokarczuk z jej autografem. W zeszłym roku na kobiecych akcjach do wygrania był zestaw klocków Lego ufundowany przez NASA. Staramy się wybierać nagrody, które są interesujące i nietypowe, bardziej warte poświęcenia niż te wartościowe w sensie finansowym. Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że podczas konkursów włącza się element współzawodnictwa i kolektywnego tworzenia, tworzymy lepiej, dalej i więcej.

A zatem nasza praca to cały system wsparcia dla społeczności – od zachęcania, nagrody po współpracę. Tak jak już mówiłem, współpracujemy z innymi instytucjami, szkołami czy uniwersytetami i muzeami, gdzie robimy wspólne projekty edycyjne. Zachęcamy wolontariuszy, którzy chcą się zaangażować w nasze tematyczne konkursy. Teraz kontynuujemy projekt z Narodowym Instytutem Dziedzictwa „Żywa tradycja Wikipedii”. Gdy wikipedyści się angażują realizując hasła dotyczące naszych polskich tradycji, my oferujemy im wsparcie w postaci zwrotu kosztów przejazdu i noclegu oraz dostęp do materiałów źródłowych. Oczywiście, o ile efektem tej pracy woluntarystycznej jest tworzenie i rozwijanie nowych haseł w Wikipedii.

Czy są jakieś trendy tematyczne na Wikipedii?

– W zasadzie nie obserwujemy żadnych trendów, jedynie my jako stowarzyszenie wybieramy tematy, w oparciu o to, czego na Wikipedii brakuje i staramy się te luki zapełniać. W innych społecznościach na całym świecie działa to dość podobnie.

To jaka jest polska specyfika działalności Wikimedia czy też Wikipedii?

– Jesteśmy bardzo prowikipedystyczni, stawiamy wsparcie dla wikipedystów i współpracę, z kolei, na przykład, Wielka Brytania skupia się głównie na współpracy z instytucjami kultury i ich głównym celem jest przenoszenie wszystkich zbiorów instytucji kultury do zasobów Wikipedii. Tam społeczność bardziej się samoorganizuje. We Włoszech z kolei realizuje się projekty w oderwaniu od społeczności.

Na co najczęściej potrzebujecie funduszy?

– Głównie na ciągłość funkcjonowania wsparcia społeczności, projekty edukacyjne i wikiprojekt GLAM. Prowadzimy też szkolenia dla wikipedystów, szkolenia dla osób, które chcą zostać wikipedystami. Dużą część funduszy pozyskujemy w ramach naszych działań związanych z edukacją. Szkolimy i tworzymy materiały edukacyjne na otwartych licencjach, scenariusze lekcji i wikizeszyty. Ostatnio stworzyliśmy wikipaczki, materiały wspierające edukacje ekologiczną w szkołach. Wystarczy, że szkoła się zgłosi do naszego działu edukacji i zaczynamy współpracę. Istotną motywacją dla szkół i jej uczniów jest to, że mogą pokazać to, z czego są dumni w okolicy – tradycji i kultury. Można opisać wszystkie ciekawe miejsca.

Jak pozyskujesz środki?

– Głównie są to darczyńcy indywidualni a podstawowymi kanałami komunikacyjnymi są social media i mailing. W czasach przed pandemią organizowaliśmy różne eventy w galeriach i muzeach, a obecnie wciąż wiele instytucji jest zamkniętych, nie ma jeszcze tylu wydarzeń i kontakty są ograniczone, więc przeszliśmy w dużej mierze do internetu. Ogromną rolę w zdobywaniu funduszy odgrywa dla nas duży baner jednoprocentowy na Wikipedii. Dziennie przegląda Wikipedię ponad milion osób i to są nasze trzy główne filary współpracy z darczyńcami.

– Ważne są też wszystkie eventy, które organizujemy stale – edytony, edytony na żywo, których wcześniej było trochę więcej, webinary, jednodniówki edukacyjne, czyli takie małe konferencje poświęcone edukacji. Teraz jesteśmy w trakcie opracowywania szerszej i długofalowej współpracy z naszymi darczyńcami, żeby ich zapraszać do tego, co tworzymy, realizujemy, by ich trochę zapoznać z nami i pokazać Wikipedię od kuchni. Chcemy pokazać im, jak wygląda współpraca z rezydentami, jak zbieramy środki. Chcemy zaprosić ich do naszego świata w większym stopniu.

A duzi darczyńcy? Mówiłeś tu o ideowych problemach z nimi.

– Tak, ale zdarza nam się zapraszać dużych darczyńców przy okazji realizacji dużych projektów i konkretnych akcji, których efektem jest wzbogacenie Wikipedii. To takie małe przekleństwo Wikipedii, bo podczas rozmów z dużymi darczyńcami zawsze pada pytanie: czy firma może mieć logo na Wikipedii. Otóż nie, nie może, bo Wikipedia jest poza limitami i jest wolna od jakiejkolwiek promocji. W tym momencie podczas rozmów robi się słabiej, ale trudno, ta zasada jest nienaruszalna. Ale dla przykładu, teraz prowadziliśmy dużą kampanie z firmą CQURE, zajmującą się cyberbezpieczeństwem w Internecie, walką z dezinformacją i fake newsami.

Szukamy dużych darczyńców do współpracy, ale wiemy, że są potencjalni darczyńcy, z którymi jednak zupełnie nam nie po drodze, bo mogą zaważyć na naszej wiarygodności. Problem z dużym darczyńcą pojawia się, kiedy partner jest sprzeczny ideowo, więc organizacje polityczno-religijne nie wchodzą w grę. Chociaż to też zależy od celu, jaki mamy. Z Kościołem w Polsce jako instytucją niekoniecznie, jednak z kościołami nam się zdarza, gdy udostępniają nam swoje zabytki, miejsca, takie jak dzwonnice czy podziemia, do których nikt inny nie ma dostępu, a warte są opisania.

Co jest dla ciebie najważniejsze w twojej pracy?

– To, co jest wspólne dla mnie, dla wikipedystów i stowarzyszenia, to wspólne wartości i troska o to, aby wiedza była wolna, ogólnodostępna, żeby była bez reklam, żeby była bezpłatna, żeby była jednocześnie rzetelna, weryfikowalna, transparentna i z równym dostępem dla wszystkich.